Avada Car Dealer News

W weekend 14-15.06 po raz pierwszy w Polsce odbył się kultowy zlot Porsche chłodzonych powietrzem. We Wrocławiu mogliśmy podziwiać najbardziej wyjątkowe modele marki, rozmaite wersje 911 i inne ikoniczne modele marki z Zuffenhausen.

Jeśli zapytalibyście się kogoś z ulicy, by Wam wymienił najsłynniejszy samochód na świecie, jedną z najczęściej udzielanych odpowiedzi na pewno byłoby Porsche… Ściślej Porsche 911. Historia jednej z największych ikon motoryzacji zaczęła się w 1963 roku, kiedy to zaprezentowano pierwszą generację kultowej 911-tki, oznaczoną kodem 901. Tak na marginesie gdyby nie Peugeot, to obecnie mówilibyśmy nie o Porsche 911, tylko właśnie o 901, gdyż początkowo taką nazwę miało otrzymać to auto. Tak oto powstał samochód, który do dziś uchodzi za marzenie wielu petrolheadów. Ale nie o historii tu będzie mowa, lecz o niezwykłym wydarzeniu, jakie po raz pierwszy gościło w Polsce, a ściślej mówiąc na nieczynnym już Dworcu Świebodzkim we Wrocławiu. Luftgekühlt, bo o nim mowa, w dosłownym tłumaczeniu oznacza „chłodzony powietrzem”, co purystom i fanom marki mówi samo za siebie o tym evencie. Wyobraźcie sobie teraz kilkaset klasycznych Porsche w jednym miejscu… 

Luftgekühlt, czyli kilkaset klasycznych Porsche w jednym miejscu

Jeśli mielibyśmy opisać wydarzenie jednym zdaniem, właśnie tak by ono brzmiało. W przypadku Porsche Luftgekühlt oznacza silniki najbardziej kultowych modeli. Nie chodzi tu tylko o 911, bowiem auta wyposażone w takie jednostki produkowane były w latach 1948-1998, a więc też na długo przed słynnym modelem Porsche.

Początki imprezy, o której mowa, sięgają 2014 roku a jej pierwsza edycja odbyła się w Kalifornii. Mimo „tylko” 10 lat zdążyła zyskać status kultowej wśród fanów Porsche. Wydarzenie zainicjowali dwaj miłośnicy marki – Patrick Long oraz Howie Idelson, do których w późniejszym czasie dołączył też świetny fotograf Jeff Zwart. Pierwszy z nich jest dwukrotnym zwycięzcą słynnego wyścigu 24h Le Mans w klasach aut GT, drugi jest sławnym kalifornijskim dyrektorem kreatywnym, natomiast Jeff Zwart startował Porsche w znanym wyścigu Pikes Peak i stworzył wiele słynnych reklam Porsche. Patrick Long był obecny także na tegorocznym zlocie.

Od najstarszych modeli po najrzadsze

Podczas tegorocznej edycji mogliśmy podziwiać ponad 200 samochodów Porsche chłodzonych powietrzem. Na zlot zjechali m.in. właściciele aut z Europy Środkowej i Skandynawii, a także z Niemiec. Samochody stały przy starych dworcowych zabudowaniach, gdzie mogliśmy podziwiać je praktycznie w każdym detalu. Począwszy od licznie zgromadzonych Porsche 356 w wersjach Coupe i Speedster (dla niewtajemniczonych to poprzednik 911), przez różnej maści wersje i generacje 911-tki, aż po niezwykle rzadkie i fascynujące Porsche 959 z lat 80-tych, będące pokazem możliwości marki (w momencie debiutu w 1985 r. było najszybszym seryjnym samochodem na świecie – od 0 do 100 km/h w 3,7 s i prędkość maksymalna 317 km/h). Z ciekawostek 2 egzemplarze 959 na zlocie należały do polskich właścicieli. Oczywiście wszystkie te samochody łączy jedno – mają silnik typu bokser chłodzony powietrzem (w przypadku 911 i 959 6-cylindrowy).

porsche 959

Na czym polega magia Porsche?

Najpiękniejsza w Porsche jest sztuka konsekwencji. Tylny napęd, silnik typu bokser umieszczony z tyłu i obłe kształty – właśnie z tego słynie niemiecka marka. Począwszy od 911 typu 901 Porsche trzyma się jednej koncepcji nadwozia i stale ją udoskonala, stosując drogę ewolucji. Widać to doskonale po każdej kolejnej generacji słynnego Porsche. Dotyczy to również współczesnej 911 typu 992, która również – wraz z innymi nowymi modelami pokroju Panamery, 718, Cayenne, Macana a nawet elektrycznego Taycana – gościły na zlocie w ramach corocznej Porsche Parade. W efekcie Niemcy dopracowali swój samochód sportowy niemal do perfekcji, co potwierdza zdobywając kolejne rekordy na słynnych torach, oferując wyjątkowe osiągi i jeszcze lepsze doznania z jazdy, będąc tym samym wzorem do naśladowania dla konkurencji. Wracając jeszcze na chwilę do Porsche Parade, gościła ona kilkadziesiąt samochodów, którzy następnie przejechali przez ulice Wrocławia swoimi Porsche.

Porsche „dla ludu” to wcale nie jest wymysł współczesności

Wśród najbardziej wyjątkowych klasyków były m.in. Porsche Carrera 2.7 RS, wspomniane już 356 Speedster i 959, a także Porsche 904 (samochód wyścigowy z lat 1963-65) oraz Porsche 912, które co prawda było bardziej budżetową wersją 911 typu 901, na dodatek z zaledwie 4-cylindrowym silnikiem bokser, jednak do dziś robi wrażenie stylem i proporcjami. Pojawiło się też parę egzemplarzy następcy 912-tki w postaci Porsche 914, zwanego też VW-Porsche. Różniło się ono od pozostałych modeli m.in. tym, że miało centralnie umieszczony silnik, a jego stylistyka mocno odbiegała od 911. 

porsche 356

Najciekawsze samochody Luftgekühlt 2024

Oprócz najstarszych modeli Porsche 911 były też przedstawiciele generacji 964 oraz 993, czyli ostatniej chłodzonej powietrzem, produkowanej do 1998 roku. Ciekawostką w modelu 911 typu 993 były przednie lampy przypominające wyglądem 959. Największe wrażenie zrobiło na nas jednak Porsche 911 SC Safari w kultowych barwach Martini, które niejako otwierało wystawę. W pamięci zapadło Nam też 911E typu 901 z wyjątkową deską surfingową. Świetnie prezentowały się też niebieska Carrera RS typu 964 oraz żółte 911 Turbo typu 993 z 1996 roku. W zasadzie gdzie się nie obejrzeć, tam stało jakieś piękne Porsche chłodzone powietrzem.

Kilka niespodzianek

To nie koniec niespodzianek. Specjalnie na event sprowadzono z Porsche Museum w Stuttgarcie kilka naprawdę wyjątkowych okazów. Na Dworcu Świebodzkim podziwiać można było zwycięzcę 1000-km wyścigu na torze Nürburgring w 1970 roku w postaci Porsche 908/30 Spyder, zaprojektowane do wyścigów Can-Am w USA Porsche 917/10 czy wspomniane już 911 SC Safari, Porsche Carrerę RS 964  oraz białe 959. 

Pojawiło się też kilku fabrycznych tunerów Porsche, którzy specjalizują się w modyfikowaniu klasycznych Porsche 911. Mowa tu o czymś takim jak RUF CTR czy Singer. Za sprowadzenie drugiego z nich odpowiadała katowicka La Squadra, która miała swoje własne stoisko. 

Słowem podsumowania

Podsumowując Luftgekühlt było prawdziwą ucztą nie tylko dla fanów Porsche, ale dla fanów motoryzacji w ogóle. Setki klasyków i wiele rzadkich wersji największej ikony motoryzacji zgromadzonych w jednym miejscu było czymś niesamowitym. Możliwość zobaczenia detali tych jakże fascynujących samochodów i spotkania oraz rozmowy z pasjonatami marki była nie do przecenienia. Przy okazji kolejny raz przekonaliśmy się jak niesamowitą i zasłużoną dla motoryzacji marką jest Porsche i ile pięknych samochodów jej zawdzięczamy. To była niezwykle cenna i przyjemna lekcja historii połączona z poczuciem obcowania z czymś wyjątkowym. Z niecierpliwością czekamy na kolejną edycję Luftgekühlt i mamy nadzieję, że znowu zawita ona do Polski.